Wiosenne przebudzenie
Nawet jeśli do tej pory nie zastanawiałaś się nad tym, jak kolory oddziałują twoje maleństwo, nic nie stoi na przeszkodzie, byś właśnie teraz, na wiosnę, gdy wszystko wokół znów nabiera barw po zimowej szarości, zaczęła stosować chromoterapię (od greckich słów chromo – barwa, terapia – leczenie). Przecież co roku o tej porze zauważasz, jak po marcowym osłabieniu przychodzi czas większej radości życia. Twoje maleństwo też to czuje, choć to jego pierwsza czy druga dopiero wiosna w życiu.
Pierwsze kwiaty na stole -białe hiacynty, błękitne dzwonki czy czerwone tulipany wprowadzą pożądany nastrój. Pierwsze zapewnią spokój przy wspólnym obiedzie, drugie wprawią was w błogi nastrój, a trzecie zachęcą do wspólnej zabawy zamiast poobiedniej drzemki.
Wiosna to też czas porządków i małych remontów. Jeśli zamierzacie przemalować pokój dziecka, dobrze przemyślcie, w jakim kolorze będą ściany, jakie zasłony zawisną obok i czy także mebli nie przydałoby się nieco odświeżyć.
Dla tryskającego energią, ale roztrzepanego i gwałtownie okazującego swoje emocje malucha najlepszym zestawem barw będzie kompozycja błękitów, żółci i zieleni, czyli barw, które wyciszają aktywność fizyczną, poprawiają samopoczucie i podnoszą sprawność intelektualną.
Płaczliwemu, często zapadającemu na zdrowiu maluszkowi przyjemnie będzie w pokoju o ścianach w kolorach rozbielonego różu, brzoskwiniowym lub morelowym, z białymi meblami i dodatkami w ciepłych kolorach – nasyconej żółci i pomarańczowym lub takim, w którym dominują różne odcienie niebieskiego i biel.