„Gdy odwiedza mnie koleżanka z dziećmi, przestaję panować nad własnym domem. Najgorszy jest hałas i ślady po ketchupie. „
Dobra metoda to kilka uprzejmych informacji przekazanych dzieciom, tak by słyszeli je rodzice, np. w naszym domu jada się przy stole, rysujemy na karteczkach itp. Trzeba powiedzieć maluchom, że każdy dom ma inne zasady, które należy szanować, by wszystkim było w nim dobrze. Bystra mama zacznie pilnować pociech i znajdzie im zajęcie. Niedopuszczalne jest, by dzieci niszczyły cenne przedmioty w cudzym domu.