Kiedy walczysz z nadwagą, liczy się każda spalona kaloria. I wcale nie musisz tak dużo biegać ani ćwiczyć, aby mieć naprawdę zgrabną sylwetkę.
Wykonanie każdego ruchu, jakikolwiek wysiłek wymaga energii, która powstaje podczas spalania białek, tłuszczów i węglowodanów. Zużywasz ją nawet wtedy, kiedy śpisz – i to wcale nie tak mało, bo ok. 65 kcal w ciągu godziny. Także jedząc, nie tylko dostarczasz kalorii, ale jednocześnie je spalasz. I to naprawdę dużo, aż ok. 260. Tyle właśnie energii potrzeba na pogryzienie oraz połykanie pokarmu, potem na jego strawienie, a w końcu wydalenie resztek. Choć nie zawsze zdajesz sobie z tego sprawę, całkiem sporo kalorii zużywasz również podczas innych codziennych zajęć. Zresztą przekonaj się o tym sama.
Wchodzenie po schodach
Gdy zamiast wjechać windą, powoli pójdziesz na górę schodami, w ciągu kwadransa spalisz 120 kcal. Wchodząc energicznie stawiając całe stopy (a nie tylko palce) na stopniach, zużyjesz zaś 160 kcal.
Sprzątanie mieszkania
Poświęcając godzinę na starcie kurzu z mebli i zamiecenie podłogi, zużyjesz 220 kcal. Jeśli w tym czasie zdążysz jeszcze umyć podłogę mopem, stracisz 450 kcal. A gdybyś przez tę godzinę zajmowała się myciem okien, spaliłabyś 300 kcal.
Rozmowa przez telefon
Jeśli rozmawiając przez telefon, będziesz siedzieć, po kwadransie stracisz 45 kcal. Ta sama rozmowa odbyta na stojąco to 55 kcal. A jeśli plotkując, będziesz jed nocześnie chodzić po pokoju i układać dokumenty, spalisz 100 kcal.
Robienie zakupów
Na półgodzinne krążenie po sklepie, zdejmowanie towarów z półek i wkładanie ich do wózka zużyjesz 150 kcal. Jeśli zakupy będziesz zbierać nie do wózka, ale do koszyka, i sięgać po towar na górne lub najniższe półki, stracisz 200 kcal.
Droga do pracy
Podczas półgodzinnego wolnego marszu stracisz 100 kcal. Pokonując tę drogę szybkim krokiem, zużyjesz 200 kcal. A gdy będziesz w tym czasie niosła w ręku torbę lub teczkę, spalisz już 250 kcal.