Jeżeli tak byłoby w istocie, to diety, które zalecają otrzymywanie 30% kalorii z tłuszczu, nie przynosiłyby pożądanego rezultatu. Niepodważalnym zaś faktem jest, że wielu ludziom przyniosły spodziewane wyniki. Może akurat ten współczynnik nie byłby dla ciebie idealny, ale szkopuł w tym, że włączenie tłuszczu do diety jest podstawowym elementem pozostawania w dobrym zdrowiu. W ogóle wyłączenie tłuszczu powoduje (tak jak w dietach z późnych lat 80-tych), że skóra, włosy, zęby oraz tkanka łączna w całym ciele przestają być zdrowe. Ciało potrzebuje pewnej ilości tak zwanych “podstawowych kwasów tłuszczowych” (EFAs), których samo wytworzyć nie jest w stanie. Takie substancje jak olej roślinny dbają w ten sposób o zaspokojenie potrzeb ciała.
Mit ten nie bierze pod uwagę jednej sprawy: tego, że tłuszcz spala tłuszcz! Nie, to nie błąd w druku. To fakt. EFAs są niezbędne do budowania materiału na hormony, które odgrywają kluczową rolę w normalnym metabolizmie tłuszczu. Inne tłuszcze, jak np. olej lniany, zawierają wysokie stężenie kwasów tłuszczowych omega-3, które odgrywają ważną rolę ze względu na to, że poprawiają tolerancję glukozy i pomagają w czynnościach ochronnych oszczędzając glutaminę. Dieta pozbawiona tego typu tłuszczy może wywrzeć bardzo niekorzystny wpływ na system wydzielania wewnętrznego, przy okazji unicestwiając twoje wysiłki obliczone na zgubienie tłuszczu.