Dziecko i warzywa

warzywa2Marchewka, brokuły, fasolka, bób – to prawdziwa skarbnica cennych dla zdrowia witamin i składników mineralnych. Jak przekonać malca, że warzywa są nie tylko zdrowe, ale i smaczne?

Warzywa są szczególnie cenne z powodu dużej zawartości składników mineralnych, witamin oraz błonnika. Obok produktów zbożowych stanowią podstawę diety śródziemnomorskiej, która na świecie zyskuje sobie coraz więcej zwolenników. Stwierdzono, że chroni ona przed wieloma chorobami cywilizacyjnymi.

Surowe warzywa zawierają dużo błonnika, ważnego dla funkcjonowania przewodu pokarmowego. Błonnik przyspiesza przesuwanie się pokarmu w jelitach, zapobiega zatwardzeniom. Pomaga zachować równowagę mikroflory bakteryjnej, pobudzając przyjazne drobnoustroje, zwalczającej szkodliwe bakterie. Działa też przeciw miażdżycowo, usuwając z organizmu zbędny cholesterol a także wiele substancji toksycznych.

Witamina C. Obfitują w nią szczególnie warzywa spożywane na surowo lub gotowane krótko, zwłaszcza kapusta włoska i pekińska, brukselka, brokuły, kalafiory, pomidory, papryka, pietruszka. Witamina C nie tylko zapobiega przeziębieniom, ale też wzmacnia system obronny organizmu, ułatwia wchłanianie żelaza, pomaga w gojeniu się ran. Zbyt małe jej ilości w diecie mogą spowodować osłabienie, podatność na infekcje, krwawienia z dziąseł.

Beta karoten. W organizmie jest on przekształcany w witaminę A, która wspiera system obronny organizmu. Jest potrzebna dla wzrostu oraz właściwego funkcjonowania narządu wzroku. Najwięcej beta-karotenu zawierają warzywa o zabarwieniu żółtym, pomarańczowym lub zielonym: marchew, dynia, pomidory, papryka, jarmuż, natka pietruszki, szczypiorek, koper, szpinak, szczaw.

Już w 5-7 miesiącu, w zależności od tego, czy Twoje dziecko jest karmione mlekiem modyfikowanym, czy piersią, wprowadź do jego diety nowe produkty. Jako jedne z pierwszych warzywa: marchew, ziemniaka, pietruszkę, pora, selera. Są lekkostrawne i raczej nie powodują uczuleń. Korzystnie wpływają na pracę przewodu pokarmowego, regulując trawienie. 7–miesięcznemu maluszkowi można już podać zielony groszek, brokuły, kalafior, buraczki, a trzy miesiące później – pomidory. Rocznemu maluchowi podaje się już właściwie wszystkie warzywa, m.in. rzodkiewki, sałatę, gotowaną paprykę, fasolę, groch. Warzywa strączkowe są co prawda ciężej strawne, ale odpowiednio skomponowane, z dodatkiem ziołowych przypraw, mogą stanowić smaczny, a przy tym bardzo wartościowy posiłek maluszka.

Kilkumiesięcznemu dziecku musisz podać warzywa zmiksowane. Gdy jednak ma już pierwsze ząbki i uczy się gryźć, zaproponuj mu w całości gotowaną marchewkę, pietruszkę, cząstki brokułu czy kalafiora. To najlepszy sposób, by dziecko polubiło warzywa. Ugotuj je do miękkości i po lekkim przestudzeniu ułóż na talerzyku malca. Zadbaj o estetykę, gdyż – jak twierdzą naukowcy – duży wpływ na zmysł smaku ma wygląd proponowanej potrawy Zielony groszek świetnie komponuje się z marchewką, kalafiorkiem czy plasterkiem pomidora. Pozwól dziecku samodzielnie jeść warzywa rączką, wybierając te, które najbardziej mu smakują.

Jeżeli chcesz, by maluch został amatorem jarzyn, muszą one często gościć na Waszym stole. Warto, by były to nie tylko ziemniaki i marchew, ale też inne warzywa, gdyż żadne dziecko nie lubi nudy na talerzu. Maluszek będzie zachwycony, jeśli ziemniaczane puree zamienisz w wulkan (masło to fantastyczna lawa), z pomidora i ogórka ułożysz łódki z żaglami, a z ugotowanych cząstek brokuła – wspaniałe drzewka.