Jaki zawód?

dziecko - gitaraKażde dziecko jest zdolne, ważne jest jednak właściwe rozpoznanie jego talentów i pokierowanie nimi. Ważny jest też przykład rodziców. Jeśli i oni czytają książki, zgłębiają tajniki języka obcego, malują, uczą się pływać, jeździć na nartach, obcują z muzyką i usiłują sprostać nowym wyzwaniom, dziecko uważa, że jest to naturalne i postępuje tak samo. Trudno natomiast będzie namówić do jakiejkolwiek nauki czy pracy dzieci, których rodzice cały swój wolny czas poświęcają oglądaniu telewizji, filmów na wideo czy grom komputerowym.

Kim warto być?
Jakie zawody będą jednak potrzebne za 10, 15 lat? Kto będzie miał największe szanse na rynku pracy? W ubiegłym roku w Rządowym Centrum Studiów Strategicznych przygotowano raport na temat zapotrzebowania na konkretne zawody. Wynika z niego, że za dziesięć lat największe szanse na dobrą pracę będą mieć specjaliści zajmujący się komputerami, agenci biur pomagający w prowadzeniu działalności gospodarczej, specjaliści nauk społecznych, kadry urzędnicze, wysoko kwalifikowani nauczyciele, architekci, inżynierowie, robotnicy budowlani, a także sprzedawcy, osoby świadczące usługi domowe i gastronomiczne, pracownicy biur ochrony. O pracę trudno będzie natomiast w rolnictwie, ogrodnictwie, rybołówstwie, górnictwie, przemyśle hutniczym i włókienniczym.
Z raportu Unii Europejskiej wynika jednak, że w krajach Unii tylko 20% osób pracuje przez całe życie w tym samym, wyuczonym zawodzie. Ważniejsze od przygotowania do konkretnego zawodu jest nauczenie dziecka pewnego typu umiejętności, dzięki którym będzie w stanie w każdej sytuacji znaleźć pracę.
Z pewnością podstawową sprawą będzie znajomość języka obcego, wykształcenie (co najmniej średnie), a także znajomość komputerów. Dlatego konieczna jest zmiana programów nauczania idąca właśnie w tym duchu.
Obecnie na rynku pracy ceni się także pewnego rodzaju predyspozycje psychiczne, jak łatwość komunikowania się, nawiązywania.kontaktów, współpracy w grupie i kreatywność. I wydaje się właśnie, że tych umiejętności społecznych warto uczyć dziecko już od najwcześniejszych lat życia, niezależnie od posyłania go na angielski. Przydadzą mu się bez względu na to, czy w przyszłości zostanie menedżerem w wielkiej firmie, reżyserem teatralnym, sportowcem, muzykiem czy informatykiem.