Kilka powodów do śmiechu

smiechJesteś pogodna, często śmiejesz się do rozpuku? To wspaniale! Będziesz żyła dłużej i lepiej niż ci, którzy są pesymistami i nie mają za grosz poczucia humoru.

Trzeba dodać, że ludzie tacy jak ty łatwiej znoszą przeciwności Losu, odnoszą więcej sukcesów w życiu i rzadziej chorują, a jeśli już się to zdarzy, szybciej wracają do zdrowia. Śmiech bowiem dobroczynnie wpływa na dato i duszę. Jest niczym lek, tyle że w przeciwieństwie do różnych medykamentów nic nie kosztuje, nie ma skutków ubocznych i nie sposób go przedawkować.

Przywraca energię. Kilka minut śmiechu działa jak godzina relaksu. Wystarczy zatem tylko chwila, żebyś poczuta się odprężona i wypoczęta.

Dotlenia organizm. Zazwyczaj oddychasz dość ptytko, nie wypełniasz całych ptuc powietrzem, ale to zmienia się, gdy się śmiejesz. Zaczerpujesz wtedy trzy razy więcej powietrza, bo oddechy stają się bardzo głębokie. Do każdej komórki ciała dociera więc więcej życiodajnego tlenu.

Łagodzi stres. Kiedy przebywasz i w wesołym towarzystwie, zapominasz o dręczących cię kłopotach. A wtedy napięcie nerwowe mija, bo zmniejsza się poziom adrenaliny, hormonu stresu. Krótkotrwały wzrost jego stężenia jest pozytywny, bo mobilizuje cię do działania. Długotrwały – przyczynia się do rozwoju wielu chorób.

Działa antydepresyjnie. Podczas śmiechu twój organizm produkuje dużo endorfin, zwanych hormonami szczęścia. Poprawiają one nastrój, łagodzą lęk.

Uśmierza ból. Endorfiny mają również działanie przeciwbólowe niczym morfina. Śmiech może więc działać doraźnie, równie dobrze jak tabletka przeciwbólowa. Natomiast poczucie humoru, dystans i pogodny nastrój na co dzień sprawią, że rzadziej coś będzie ci dolegać.

Poprawia krążenie. Wzmacnia akcję serca, co powoduje, że krew żywiej krąży, a każda komórka ciała jest lepiej odżywiona i szybciej się regeneruje. Powoduje też obniżenie ciśnienia tętniczego krwi.

Wspomaga odchudzanie. Zwiększa bowiem spalanie kalorii. Przez kwadrans śmiechu aż do łez zużywasz ich tyle, co podczas przejścia 800 metrów. Ponadto wzmacniasz mięśnie brzucha, bo mocno pracują.